Witam wszystkich, jestem nowy i od jakiegoś czasu raczkuję w tych tematach. Mam 19 lat i zawsze uważałem się za osobę trochę inną, w pozytywnym sensie – nie lubiłem robić tego, co wszyscy, ani podążać za tym, co jest odgórnie nakazane, jak szkoła-szkoła-praca do 60. Chcę budować swoją przyszłość według własnych zasad. Zakończenie toksycznej relacji trochę mnie do tego popchnęło (wiadomo, jak to bywa – zawsze my jesteśmy winni, a one nie). Kacper powiedział, żeby się nie rozpisywać, ale i tak to zrobię, bo chcę, żebyśmy się lepiej poznali. Wierzę, że razem uda nam się zrealizować nasze cele i spełnić marzenia. Razem możemy wszystko! Pozdrawiam.